Minął drugi już rok do zaćmienia Słońca, które dało tytuł temu blogowi. Ciężko mi wspominać te minione miesiące...Nie było tego widać po prowadzonych tu zapisach, lecz był to czas piekielnie dla mnie ciężki.Dla mnie i dla mojej rodziny. Czas straty, która na zawsze zostawi pustą dziurę w sercu...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKiedy mi psychicznie ciężko z jakiegoś powodu przez długi okres czasu, to później przychodzi choroba, zwykle układu oddechowego (chodź nie palę). Bóle i gorączka, czasem nie mogę spać przez kaszel, a antybiotyk trochę działa, może niepierwszy, ale już drugi tak... Więc po miesiącu takiej choroby, to rzeczy, którymi się przejmowałem zostają obdarte z jakikolwiek emocji, później znaczenia. Zwykle jest tak, że mam przypadłość łączoną, dwa lata temu miałem silne zapalenie tchawicy i krwotoki z nosa, rok temu jakieś błahostki z bolącym gardłem i krwawieniem z nosa, w tym roku mam ropę w zębie, zapalenie oskrzeli i dwa tygodnie egzaminów na studiach. Kaszel musi ustać, żebym mógł iść do dentysty. Wybieram się tam w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńMorał jest zawsze jeden, po przebytej chorobie, nawet zwykłe sikanie moczem bez czerwonych dodatków sprawia, że człowiek bezwarunkowo cieszy się z każdego oddechu. No wygląda to jak idiotycznie, kiedy ktoś wychodzi z ubikacji z uśmiechem od ucha do ucha, no ale czasem tak bywa, że jednego bardziej cieszy, że nie ma problemów z sikaniem niż drugiego zakup mieszkania. K.Mróz
Uważaj z tym zębem na amerykanów, sytuacja z cenami ropy nieciekawa
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłem, se zamontuję szyb z pompą, dla diesla jak znalazł. Trust me, I'm an engineer!
OdpowiedzUsuńA w ogóle mam problem, z czego została wzięta tutaj muzyczka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_24130&feature=iv&src_vid=rp8hvyjZWHs&v=paVsb123Ziw
cytat z dentystki: "cholerna dziura"
OdpowiedzUsuń