Uff...kolejna rekonstrukcja "styczniowa" za mną. tym razem w Wąsoszu w powiecie kłobuckim. 150 lat temu doszło do potyczki powstańców oddziałami rosyjskimi. 34 poległych powstańców do dziś spoczywa w tamtejszej ziemi. O tych zmaganiach można poczytać więcej tutaj, a o mogile i dziejach pomnika tu i tutaj.
Rekonstrukcja potyczki była tylko częścią uroczystości i ponownie, jak po Siewierzu jestem pod wrażeniem organizacji i zaangażowania lokalnej społeczności.
Samo miejsce potyczki wyznaczono przy urokliwej Kalwarii.
Powstańcy prezentowali się naprawdę jak z obrazka.
9 Rota w Wąsoszu stawiła się praktycznie w całości. Prezentowała się też jak z obrazka :)
foto by Smednir |
Część z nas (podoficerowie) mieli już na głowach kepi, które dobry Car nakazał nosić, ale dla miliona żołnierzy w całym Imperium, nie zdążyli naszyć. Szczęście na twarzach naszych podoficerów, wyraźnie pokazuje jak cieszą się z czapek ;)
Scenariusz potyczki był dość rozbudowany-pożegnanie powstańców, ich obóz, aresztowanie napaść na Rosjan konwojujących więźniów. Eee, czyli też na mnie...
foto by Smednir |
Potem już regularna rozpierducha (poniższe zdjęcia wykonane przez Smendira)
Walka z buntownikami jest bezwzględna...o czym przekonał się wspierający ich ksiądz...
Po bitwie udaliśmy się na powstańczą mogiłę by oddać hołd poległym przed 150 laty. Gloria victis.
Dziękuję kamratom z 9 Roty, "naszym" powstańcom, Smednirowi za dobrą i pożyteczną niedzielę. Chylę czoła przed gospodarzami.
Tu jeszcze parę relacji i galerii: