Nie da się ukryć to moje ulubione zwierzęta. Uwielbiam ich niezależność, grację, ewolucyjną doskonałość. Więc by należycie świętować dzień tego wspaniałego ssaka, parę kotów które spotkałem i sfotografowałem.
Kot kolejowy
Spotkanie dwóch pierwotnych sił-kota i mojej córki :)
Jak widać kot rozsądnie wybrał miejsce bezpieczne i wysoko położone.
Koty Egzotyczne.
Ten oto obserwuje pielgrzymów nieopodal Ściany Płaczu w Jerozolimie. Zresztą Stara Jerozolima pełna jest kotów.
W nocy spotkałem też starego Palestyńczyka który karmił potężne stado czworonogów nieopodal kościoła luterańskiego. A tu koty (śródziemno) morskie :)
Rusza na łowy, pożerować na wędkarzach, a w tle Tel Awiw. Jeszcze jeden na tym samym falochronie.
Teraz absolutna gwiazda. Klapniętouchy ;) kot z Jaffy.
Rusza na łowy, pożerować na wędkarzach, a w tle Tel Awiw. Jeszcze jeden na tym samym falochronie.
Teraz absolutna gwiazda. Klapniętouchy ;) kot z Jaffy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz