Czego tu nie ma- Mikołaj (choć bardziej niż święty zalatuje Dziadkiem Mrozem, w oryginale ma nawet rosyjski akcent), Wielkanocny Zając, Wróżka Zębuszka (w wersji łagodnej, a nie tej z Hellboya;)), Piaskowy Dziadek (tu zwany ludkiem). No i Jack (czemu nie Jacek?) Mróz. Ekipa z dziecięcej wyobraźni. Uwspółcześniania i wydziwiania z legendami była już cala masa. Można zapytać po co. Mnie ten zwiastun ucieszył. Lubię jak na nowo próbuje się opowiadać stare historie. Różnie, najczęściej kiepsko, to wychodzi świadczy jednak o jednym. Że świat może się zmieniać, ale pewne sprawy w kulturze będą zawsze trwały. Mikołaj może machać szablami, ale nadal jest Mikołajem, a Zając Zającem ;). Czuję wtedy że nie rożnie się wiele od tych, którzy przed stuleciami z otwartymi ustami słuchali bajań przy ogniu, albo wgapiali się w czarno-biały telewizor z którego głośników sączyły się słowa piosenki, o takiej
Autentycznie w oczach stanęły mi teraz łzy przy słuchaniu:).
Potem jeszcze trafia się na taki zwiastun.
Bo przecież dlaczego Jaś i Małgosia, którzy w młodym wieku uskutecznili spalenie wiedźmy, nie mieli by kontynuować tego procederu? Film zapewne z mojej ulubionej kategorii-tak głupi że aż fajny:).
Ja byłem ostatnio na Nocy Reżyserskich Władcy Pierścieni;D to była masakra;)
OdpowiedzUsuńNie dałbym rady-fizycznie:)
UsuńKiedyś spędziłem sylwestra na premierze Powrotu Króla
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Film z Mrozem musi być fajny. K.Mróz
OdpowiedzUsuńp.s. A ile lat ma pociecha?
:)
UsuńJudyta ma trzy lata.