Dziś ANZAC Day, dzień pamięci o poległych żołnierzy australijskich i nowozelandzkich. Planowałem większą notkę o Gallipoli, bo od tej kampanii, a dokładniej lądowania na półwyspie i krwi przelanej przez żołnierzy z antypodów narodziło się to święto. Narodziły się też mity, także mit ofiar, bo prócz Australijczyków i "Kiwi" ginęli (i to w większych ilościach) Brytyjczycy i Francuzi. Postanowiłem jednak uczcić inaczej ten dzień i uzupełnić brakujące mi jeszcze dane o poległych Australijczykach z krakowskiego cmentarza. Więc biorę się zaraz do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz