Leży. Na stole. W sumie od tygodnia. Wtedy przyszła paczka z Amazonu. I tak leży. Żona obejrzała praktycznie hurtem, 10 godzin. Leży na stole piękne pudełko z pierwszym sezonem "Gry o tron." Wszędzie wokoło już pełno ekscytacji, bo ruszył drugi sezon. Na stole leży pierwszy, ja go nie ruszam ...
Kocham fantasy, w każdej postaci: książek, komiksów, gier, filmów, seriali. Trochę trwa ta miłości jakoś ostatnio przechodzi ciężkie chwile. Nie potrafię siąść i z przyjemnością poczytać jakieś książki fantasy. Czegoś nowego prócz Sapkowskiego, Prachetta czy innych. Co chwilę ktoś mi opowiada o jakiś nowych wspaniałych tytułach, czytam jakieś entuzjastyczne recenzje. No i nie chwytam za nic nowego, bo jakoś nie chce się rozczarować. Głupie wiem. Tak też zrobiłem z cyklem Martina "Pieśń Lodu i Ognia".
Potem pojawił się serial i dziki szał na niego. Nagle fantasy na topie, wszyscy zachwyceni, wpatrzeni w telewizory i monitory. Fajnie, jak serial robi HBO musi być świetny. Nie dałem się jednak złapać szałowi. Po części bo nie mam HBO;) A partyzantka internetowa mnie nie bawi.
Potem jednak pokątnie obejrzałem ze dwa odcinki. Wrażenie oczywiście super. Jednak żadnej partyzantki, żadnego dalszego oglądania. Poczekam na DVD postanowiłem. No i jeszcze jedna rzecz. "Gra o tron" to do bólu realna opowieść o ludziach, rządach, władzy. Zrzucanie dzieciaków z wieży to nie było to czego wtedy i chyba jeszcze teraz oczekuję. Za poważnie i za realnie wszystko wokół mnie.
Jednak leży ten pierwszy sezon, Ja dojrzewam żeby usiąść i go obejrzeć. Totalnie spóźniony do reszty świata, ale na moich warunkach. Głupie wiem:)
Dziękuję wszystkim którzy pamiętali o tym dniu moich urodzin...żałuję że nie mogłem się z wami zobaczyć.
Nie wiedziałam, że miał pan urodziny, więc teraz życzę wszystkiego najlepszego i chęci do obejrzenia serialu :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcie dlaczego Pan skojarzył mi się z tym filmem ...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=jgj5aIQw1QM&feature=player_embedded
Wszystkiego najlepszego :)
Dziękuję za życzenia...
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jak można moją osobę kojarzyć z tym filmikiem...:)