piątek, 6 kwietnia 2012

Skyrim wciąż inspiruje.

Skyrim, czyli piąta odsłona cyklu gier Elder Scrolls, narobiła w zeszłym roku sporo zamieszania. Także u mnie, bo na wiele wieczorów zamieszkałem w tej północnej krainie. W zasadzie na chwile wyciągnął mnie z niej Mass Effect 3(czasem zdrowo zamienić tarczę i miecz na miotacz materii;)). Mam zamiar jednak wrócić do ojczyzny Nordów. Skyrim ma też świetną ścieżkę dźwiękową, a otwierająca pieśń doczekała się już wielu wersji i przeróbek (swego czasu jedna z nich tu gościła). Dziś trafiła się kolejna,bardzo smakowita i muzycznie i wizualnie. 


7 komentarzy:

  1. Hejtuję fantasy na całej linii. Jakoś nie potrafię się przekonać do tego całego elfickiego stuffu, choć Legendę Ridley'a Scott'a nadal uważam za naprawdę dobry film.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantasy to nie tylko elfy;) O gustach jak wiadomo jednak się nie dyskutuje. A Legenda i owszem znakomity film, z wizją, wspaniała scenografia i niesamowite niektóre sceny.

      Usuń
  2. do przeczytania powyższego komentu myślałem ze dziwni ludzie to ci którzy boją się papieru śniadaniowego ale ty podniosłeś poprzeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://pl.memgenerator.pl/mem-image/face-palm-pl-ffea00

    OdpowiedzUsuń
  4. Poproszę o bardziej rzeczowe komentarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wg mnie Skyrim pokazuje że można zrobić grę w której liniowość nie gra głównej roli, a jednocześnie sprawić że gra spędza sen z oczu graczom
    WM

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak czy siak faktem jest, że BS robi gry świetne, Jak choćby CoC:DCotE które jest genialne. A ich nowy Dishonored zapowiada się świetnie.

    OdpowiedzUsuń