sobota, 10 marca 2012

Dawno nic nie było o Dust Tactics.

Jak w tytule, a w dustowym świecie trochę się ostatnio działo. I u mnie i w zapowiedziach wydawniczych. Ja trochę pomalowałem figurek. To zasługa mojej córki, która uwielbia babrać farbami, więc dla towarzystwa robię to razem z nią :) Ona maluje po kartkach, ja po figurkach.


Wziąłem się wreszcie za malowanie oddziałów, na początek Amerykanie. Chłopcy z zdjęcia to oddział który jesli dojdzie do wroga może nieźle powymiatać, mają strzelby, miotacz ognia i materiały wybuchowe. W moim malowaniu dziwny zielonkawy kamuflaż-taki bagienny ;)


Drugi oddział zrobiłem na biało, mimo że średnio mi odpowiadało "oficjalne" zimowe malowanie, postanowiłem po jednym oddziale Amerykanów i Niemców zrobić w zimowym maskowaniu. Z takim efektem.


Niemcom pomalowałem grupę dowodzenia średniej piechoty. 


No i para bohaterów i zespól snajperów. 


Czekam na zamówione farbki by wziąć się za ciężki "czołg".
Sporo pojawiło się zapowiedzi nowości do Dusta. Co chwile informacje o zapowiadanych Sowietach (cichutko zniknęło NKWD, wychodzi na to że producent zrozumiał że może przeginać). Sporo ciekawych oddziałów, jak jednostka piechoty z dwoma strzelcami wyborowymi, czy komisarze polityczni , którzy mogą tworzyć oddział. Pojedynczo można ich dodawać do innych jednostek. Sowieci będą  mieli dużo śmigłowców. Maszyny transportowe zrzucające mechy na pole bitwy i bojowe. Mam wrażenie że twórcy za dużo się naoglądali "Rambo 3" ;) Albo Igor Sikorski pozostał w Rosji :)
Amerykanie i Niemcy doczekają się nowych średnich "czołgów", ci ostatni będą mogli je konwertować w jednostki pływające (bardzo fajnie to wygląda i czyżby zapowiedz kampanii na Florydzie lub Pacyfiku). Niemcy maszyny z miotaczami ognia i działami laserowymi. Laserowiec wygląda nieźle i ma bardzo fajne "oficjalne" malowanie, które spróbuje zrobić na jakimś moim modelu w przyszłości. 
Zobaczyć to wszystko można  tu i tu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz