piątek, 24 lutego 2012

Paskudny tydzień.

Nic nie zapowiadało że będzie paskudnie. Wręcz przeciwnie,nadchodzący tydzień jawił się  nad wyraz dobrze. Dobrym zwiastunem było iż w sobotę, za jednym posiedzeniem, skleciłem  mały artykuł, który być może ujrzy światło dzienne na stronie bardzo sympatycznej grupy rekonstrukcyjnej (pozdrawiam 14. z Luizjany:)).
Wszystko jednak popsuły choróbska, szpitale...Cały tydzień to jedna troska o bliskich. 
Czasem człowiek sobie myśli że szkoda że nie można problemów rozwiązywać o tak:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz