sobota, 2 czerwca 2012

Królewna Śnieżka i Łowca- moje wrażenia.

Doczekałem się. Doczekałem się pożądanej, mrocznej opowieści fantasy. W dodatku wykorzystującej znaną bajkę. O moich oczekiwaniach względem tego filmu już pisałem. Zostały spełnione niemal w 100 procentach. Co na plus? Oj, dużo tego...w kolejności dowolnej:
- opowieść, jasne nic oryginalnego, ale ja dałem się całkowicie poprowadzić narracji i w wyłapywanie rożnych smaczków. Bardzo podoba mi się motyw łączności ziemi z prawowitym władcą, to było już w opowieściach arturiańskich i w znakomitym "Excaliburze" Johna Boormana (nawiązań do tego obrazu widać tu więcej, jak i do "Willowa", a nawet "Księżniczki Mononoke"). Czarna magia naprawdę jest tu paskudna i brudna, a zło nie jest po prostu złe, ale ma swe  przyczyny i korzenie.
- wizualne piękno i wysmakowanie, dotyczy to i krajobrazów, efektów specjalnych, kostiumów. Niesamowita scena z płonącą osada nad jeziorem.  Łapałem się na tym że przyglądam się jakiemuś szczególikowi jak rzeźby na tronie Królowej. Lub szalenie mi sie podobającej zbroi Śnieżki.



- konie, a w zasadzie sceny z nimi. Bardzo dynamiczne pościgi, szarże. Naprawdę robią wrażenie.
- krasnoludy (w polskie wersji karły), super zgraja różnorodnych charakterów (zagranych przez świetnych aktorów). Od razu człowiekowi przychodzą do głowy bandy  Zoltana czy Yarpena  z powieści Sapkowskiego. I przepiękna ich pieśń żałobna. 


- sceny walk, nie wnikając w ich realizm, prezentują się pięknie (powiewające sztandary, rozbryzgi fal). Zgrabnie złożony mur z tarcz w finałowym starciu :)
- troll :) mostowy oczywiście

-kobiety z bliznami
-grzyby, zwróćcie uwagę na grzyby!!! Nie chodzi tylko o to że niektóre mają oczy. 
Wreszcie ona. Zła Królowa, Charlize Theron.


Piękna, bezlitosna, szalona, odrażająca. Niesamowita postać i niesamowita rola. Od razu wskoczyła na pierwsze miejsce moich ulubionych filmowych zimnych suk...ale tak jak mówi Śnieżka, czuję tylko smutek.
Minusy? Nie, nie będę się czepiać Kristen Stewart. Mi się dziewczyna podoba. Może i aktorsko ma jeszcze trochę do nadrobienia, ale dla mnie OK.  A uroda? Czy to o zewnętrznym pięknie w filmie mowa? Czy to ono jest wyróżnikiem Śnieżki? Kiedyś mówiono że piękno to dobro, niewinność. To zło urzeka..ale nie jest prawdziwe. O tym też opowiada film...
Jeszcze na minus nie do końca, moim zdaniem, dobrze rozegrany motyw lustra.
Piękna, mroczna baśń.


2 komentarze: