sobota, 27 października 2012

Migawki z podróży powrotnej. MRU.

Wracając z Giżyna, zatrzymaliśmy się na krótki postój na Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym. Jak się okazało moi towarzysze to doświadczeni eksploratorzy i znawcy fortyfikacji i nawet te parę minut powierzchniowego zwiedzania to było coś. 







I tyle, bo jeśli zbyt długo spoglądasz w MRU, MRU wejrzy w Ciebie ;).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz