poniedziałek, 6 czerwca 2011

D-Day.

67 lat temu, o tej porze plaże Normandii mrowiły się już od alianckich żołnierzy. Na morzu, pośród, wielu okrętów lądowanie wspierał ORP "Ślązak". Lata temu, kiedy czytałem książkę Stephena Ambrose "D-Day" czułem takie miłe uczucie, ni to dumy ni to zadowolenia, kiedy amerykański autor wspominał o skutecznych działaniach polskiego okrętu. Oczywiście mając też w pamięci że działa "Ślązaka" być może zabijały Ślązaków w niemieckich mundurach. Echh, dziwnie z tą naszą historią...
Szkoda że ORP "Ślązak" (wcześniej HMS "Bedale") nie dotrwał do naszych czasów. Po wojnie znalazł się w służbie indyjskiej, a latach siedemdziesiątych poszedł na złom. Dajmy się ponieść fantazji i wyobraźmy sobie okręt muzeum na Odrze w Raciborzu albo Opolu, lub gdzieś na Kanale Gliwickim. Już totalnie odjechanie na terenie nowego Muzeum Ślaskiego w Katowicach ! Tak zostaje tylko pamięć o bohaterskiej załodze i okręcie.
Pamięć o wszystkich 67 lat temu na plażach, na morzu i w powietrzu Normandii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz